„Kolorowe kredki w pudełeczku noszę, Kolorowe kredki bardzo lubią mnie. Kolorowe kredki, kiedy je poproszę, Namalują wszystko to, co chcę!„
Kolorowych kredek nie lubi za to Janusz Marcin Kowalski – polski polityk i prawnik, który wyraźnie pobudzony stwierdził w reżimowej Kurwizji, iż są przykładem na „lewacką ideologię LGBT”…
Wydawało by się, że politykiem, jak politykiem, ale prawnikiem nie każdy może zostać, ponieważ jednak trzeba mieć coś w głowie. Nie wiem, co w głowie oprócz gnojowicy ma solidarny Kowalski, ale większość jego wypowiedzi charakteryzuje go jako wybitnego idiotę.
Janusz Kowalski to ten, który m.in. odnosząc się w 2020 roku do uchwały Sądu Najwyższego dotyczącego „niezależnej obsady sądów”, raczył stwierdzić, że jest za Polakami i w nosie ma 60 profesorów prawa. Gwiazdor palestry stwierdził, że przywołani profesorowie nie byli dla niego autorytetami… 
Solidarny Kowalski to też jeden z tych, którzy wołali „Weto, albo śmierć” wobec projektu unijnego budżetu. W mediach społecznościowych napisał: „Polskie weto jest jedynym i koniecznym rozwiązaniem, by uchronić Europę przed bezprawiem, a Polskę przed utratą części suwerenności„. Weta jak wszyscy pamiętamy nie było, a Kowalski zamiast seppuku popełnił …sudoku 
Poseł Solidarnej Polski Kowalski zasłynął również akcją najazdową na Dom Dziecka w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie wraz z równie mądrą inaczej koleżanką Sierakowską poszukiwał rzekomych ofiar przymusowych szczepień na Covid-19. Poseł solidarny Kowalski to ten sam, który twierdził, że profesor Adam Horban, przewodniczący Rady Medycznej przy premierze RP i główny doradca szefa rządu do spraw covid-19, groził mu nożem(!). A wszystko przez to, że ów profesor na antenie TVN24, sarkastycznie skomentował wspomniany wyżej najazd na Dom Dziecka. Profesor Horban rzekł, iż nóż mu się otwiera w kieszeni i z chęcią by tego nożna użył w stosunku do posłów najeźdźców… Poseł Kowalski nie skojarzył powiedzenia używanego dość często w obliczu głupoty lub wszelkiego rodzaju nadużyć i oskarżył prof. Horbana o grożenie mu agresją z użyciem broni… 
Także przestrzegam! – w obecności posła solidarnego Kowalskiego radzę nie używać sformułowań: „nogi z dupy powyrywam!”, „urwę głowę i naszczam do szyi!”, czy choćby „oczy ci wydrapię i chwastów nasadzę!” – sprawy z całą pewnością będą miały finał przed obliczem Temidy
Wracając do kredek i fobii Janusza Marcina Kowalskiego – kostka Rubika zdaje się również w podobnych kolorach występuje. Jakże niekomfortowo musi czuć się poseł Kowalski widząc na łąkach kolorowe kwiaty, a na niebie tęczę… A co to będzie, jak do jego mózgu dotrze w końcu informacja, że ma tęczówki w oczach???